Archiwum październik, 2009

Kosmiczna chmura

     Dzisiaj na lekcji języka polskiego zrobiłem ciekawy kleks. Długo na niego patrzyłem i zaczął mi przypominać kosmitę.
     Latem, pewnego dnia dużo chmur zasłaniało słońce. Nagle jedna z nich obniżyła się i osiadła na ziemi. Okazało się, że to UFO. Wysiadła z niego malutka czarno – niebieska istota.
Ludzie wokół patrzyli z zaciekawieniem na obcego przybysza. Wydawał on dziwne dźwięki podobne do alfabetu Morse’a. Przez pewien czas mieszkał wśród ludzi. W końcu przyszła pora powrotu na swoją planetę. Obiecał ludziom, że opowie o Ziemi i tym, co u nas zobaczył swoim towarzyszom. Wsiadł do swojego pojazdu i odleciał w kosmos zostawiając za sobą tęczę.
     Czasem, gdy patrzymy w chmury, przypominają one różne kształty.

Piotr

Akademia Pana Kleksa

     Niedawno przeczytałem książkę pod tytułem „Akademia Pana Kleksa”, napisaną przez Jana Brzechwę.
     Narratorem jest Adam Niezgódka – jeden z uczniów akademii. Uczą się tam tylko chłopcy z imieniem zaczynającym się na literę A.
Książka opowiada o przygodach i życiu mieszkańców akademii. Ich przygody są bardzo ciekawe. Wszystko dobrze się dzieje dopóki do akademii nie przychodzi Anatol i Alojzy – synowie fryzjera o imieniu Filip. Alojzy jest sprawcą wielu problemów, między innymi zmniejszania się Pana Kleksa.
Na koniec niszczy najcenniejszą rzecz Kleksa: akademię i tablicę z chińskimi napisami, w których ukryta była magia.
Potem Adam Niezgódka odkrywa, że to wszystko co przeżył było wspaniałą baśnią.
     Dla mnie ta książka była bardzo ciekawa. Na pewno przeczytam ją kiedyś jeszcze raz.

Piotr